Zima w tym roku zapomniała o przedszkolakach. Pogoda była wiosenna, a śniegu brak. Saneczki czekały w piwnicy, a bałwanki musieliśmy lepić z papieru i waty. Ale na szczęście kilka dni temu spadł długo wyczekiwany śnieg. Nie czekając długo, wyruszyliśmy do parku by poszaleć na białym puchu. To świetna okazja, aby zażyć ruchu i hartować organizm. Zabawa była wspaniała.